„Jeździec polski” Rembrandta przybył do Łazienek Królewskich

„Jeździec polski” Rembrandta był częścią obszernej kolekcji obrazów ostatniego króla Polski, Stanisława Augusta. Obraz z czasem został sprzedany przez spadkobierców władcy i przechodził w ręce kolejnych właścicieli, a dziś należy do zbiorów The Frick Collection w Nowym Jorku.

Jest to jedno z najbardziej rozpoznawalnych płócien artysty. O niezwykłej popularności dzieła zdecydowały zagadkowość obrazu i jego niezwykły, poetycki nastrój, jak również czysto malarskie walory – mistrzowska, typowo rembrandtowska technika prowadzenia pędzla i wyrafinowana tonacja barwna. Portret, namalowany ok. 1655 roku, jest przykładem dojrzałego stylu artysty.

„Ten cenny obraz jest jednym z zaledwie dwóch znanych konnych portretów pędzla holenderskiego mistrza. Autorstwo Rembrandta zostało potwierdzone badaniami uczonych z Rembrandt Research Project i nie budzi wątpliwości. Jednak do dziś nie wiadomo, kogo przedstawia >>Jeździec polski<<, zwany również >>Lisowczykiem<<: żołnierza konkretnej formacji (lisowczyka), starotestamentowego albo literackiego bohatera czy też konkretną postać” – informuje prof. Zbigniew Wawer, dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie.

„Jeździec polski” został zaoferowany królowi Stanisławowi Augustowi w 1791 roku przez Michała Kazimierza Ogińskiego, hetmana wielkiego litewskiego, kompozytora i pisarza, w zamian za drzewka pomarańczowe z królewskich ogrodów. Obraz zawisł w Przedpokoju na piętrze Pałacu na Wyspie w Łazienkach w Warszawie – ukochanej letniej rezydencji monarchy, w której gromadził najcenniejsze dzieła swojej malarskiej kolekcji. Po abdykacji króla w 1795 roku i jego wyjeździe z kraju portret pozostał w Łazienkach. Pod koniec lat 90. został przewieszony do Galerii Obrazów na parterze Pałacu na Wyspie, gdzie teraz będzie prezentowany publiczności.

ultra realistyczne, fotograficzne ujęcie przebudowywanego budynku w Warszawie – widoczne prace budowlane, rusztowania, maszyny budowlane, pracownicy w odzieży ochronnej, kontrast między starą fasadą a nowoczesnymi elementami, żywe miejskie otoczenie

„To obraz ikona, sprowadzenie go na pierwotne miejsce było marzeniem pokoleń muzealników” – przekonuje dr hab. Andrzej Betlej, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Od śmierci monarchy jego spadkobiercy stopniowo rozprzedawali królewskie zbiory, a „Jeździec” od 1814 roku trafiał do kolekcji kolejnych miłośników sztuki.

„W 1910 roku Zdzisław Tarnowski, ówczesny właściciel >>Jeźdźca<<, postanowił sprzedać swojego sławnego już Rembrandta, który niezwykle zyskał na wartości. Obraz kupił amerykański finansista, przemysłowiec, mecenas sztuki i kolekcjoner Henry Clay Frick. Dziś The Frick Collection uważane jest za jedną z najważniejszych kulturalnych instytucji Nowego Jorku. Przenosiny kolekcji do tymczasowego budynku na czas remontu zabytkowej siedziby stworzyły okazję dla wizyty >>Jeźdźca polskiego<< w Pałacu w Łazienkach, po przeszło dwustu latach od chwili, gdy arcydzieło opuściło rezydencję ostatniego polskiego króla” – wyjaśniał dr Xavier Salomon, zastępca dyrektora i główny kurator The Frick Collection w Nowym Jorku.

Wystawie towarzyszyć będzie publikacja wydana w dwóch językach z esejami kuratorów. W Starej Kordegardzie zostanie otwarta specjalnie zaprojektowana strefa edukacyjna, w której będą się odbywać animacje dla dzieci.

Ultra realistyczne zdjęcie przedstawiające odrestaurowane zabytkowe budynki i nowo wybudowaną nowoczesną salę koncertową przy ulicy Grochowskiej w Warszawie. Na obrazie widoczna harmonijna kompozycja ceglanych, historycznych elewacji z nowoczesnymi szklanymi elementami, otoczona zagospodarowaną zielenią i alejkami, w słoneczny dzień, z ludźmi przechadzającymi się lub siedzącymi na ławkach.

Wystawa została dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Źródło informacji: PAP MediaRoom


Wiadomość pochodzi z serwisu: pap-mediaroom.pl