Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że Polski rząd złożył nowe stanowisko przed TSUE w Luksemburgu dotyczące statusu sędziów. Rząd chce, aby Trybunał zbadał kryteria dotyczące niezależności sędziów oraz możliwość pomijania przez krajowe sądy przepisów UE ograniczających skuteczność prawa.
Polska bierze udział w postępowaniu przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącym ustrojowego funkcjonowania sądów, zgodnie z planem działania, który Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił Komisji Europejskiej rok temu.
We wtorek (7 stycznia) Wielka Izba Trybunału Sprawiedliwości UE rozpatrywała pytania prejudycjalne dotyczące statusu sędziów. Sprawa dotyczyła obywatela, który złożył wniosek o wyłączenie sędziego, powołanego na urząd po 2018 roku przez wadliwie ukształtowaną Krajową Radę Sądownictwa, w Sądzie Rejonowym Poznań-Stare Miasto.
Czy zgodnie z prawem Unii Europejskiej sąd ustanowiony na mocy ustawy może być uznany za organ, jeśli proces nominacji sędziego był obarczony brakami w niezależności KRS oraz kontrola nad procesem sprawowana była przez Izbe Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, w której większość stanowią sędziowie powołani po 2018 roku?
Decydująca w tej sprawie była zmiana stanowiska rządu z 2022 roku, kiedy Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oświadczył, że TSUE nie powinien wypowiadać się w krajowych sprawach.
Dr Barbara Grabowska-Moroz, reprezentująca obecny polski rząd, poinformowała Trybunał, że przeprowadzono analizę stanowisk przed TSUE dotyczących wymiaru sprawiedliwości.
Według niej, częściowo wynika to z wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce, który jednoznacznie wskazał na istnienie problemów z niezależnością polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Pełnomocniczka powołała się również na wcześniejsze opinie instytucji europejskich, które potwierdziły systemowe problemy w polskim wymiarze sprawiedliwości. Problemy te wynikały m.in. z pozbawienia KRS niezależności, niezgodnego z konstytucją skrócenia kadencji KRS, nietransparentnego wyłonienia kandydatów na nowych członków sędziów oraz faktu, że 23 na 25 członków tego organu zostało powołanych przez organy polityczne. Kontakt: +48 22 52 12 888, Al. Ujazdowskie 11, [email protected], 00-950 Warszawa, www.gov.pl/sprawiedliwosc
Grabowska-Moroz stwierdziła, że sposób, w jaki KRS realizuje swoje konstytucyjne zadania w zakresie ochrony niezależności sądów i sędziów, budzi uzasadnione wątpliwości co do przejrzystości procesu nominacji sędziowskich.
Pełnomocniczka podkreśliła, że pytania, które były przedmiotem postępowania przed TSUE we wtorek, są zgodne z dotychczasowym orzecznictwem. Ponadto przypomniała, że w wyroku Wałęsa przeciwko Polsce wskazano na blisko 500 spraw dotyczących niezależności sędziowskiej, które są aktualnie w toku.
Według danych z listopada 2024 roku, w polskich sądach orzeka 3142 sędziów, w tym asesorów sędziowskich, nominowanych przez nową KRS. Stanowią oni ponad 30 procent wszystkich sędziów, których całkowita liczba wynosi 9989 – poinformowała osoba odpowiedzialna za te statystyki.
ETPC podkreśliła konieczność wprowadzenia środków o charakterze generalnym, które przywrócą niezależność sędziowską i jednocześnie zabezpieczą stabilność systemu sądownictwa.
Grabowska-Moroz zauważyła, że skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN został powołany wadliwie, co stanowi istotny problem. Dodatkowo, przydzielono jej niezwykle wrażliwe kompetencje dotyczące funkcjonowania państwa, w tym orzekanie o ważności wyborów. Wskazała także, że niezależność tej Izby jest kluczowa dla realizacji wymogu demokratycznego państwa prawa.
Zgodnie z propozycją Pełnomocniczki, polski rząd sugeruje, że sądy krajowe, rozpatrując wniosek o wyłączenie sędziego z powodu braku niezależności, powinny zbadać, czy spełniają kryteria „sądu ustanowionego ustawą”, uwzględniając wszystkie okoliczności nominacji sędziowskiej oraz potencjalne naruszenia prawa systemowego i indywidualnego. Rząd polski uważa, że sądy krajowe powinny ignorować przepisy i orzeczenia krajowe, które ograniczają skuteczność prawa UE, w tym przepisy przyznające Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych kompetencje, mimo że nie spełnia ona wymogów niezależnego sądu ustanowionego ustawą – zaznaczyła Grabowska-Moroz.
Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości UE wyda opinię w tej sprawie 29 kwietnia.
UWAGA: Komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)
Dystrybucja: pap-mediaroom.pl