Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji informuje:
Grupa 76 polskich strażaków wraz z 8 psami ratowniczymi, 11 ratowników górniczych, 5 członków Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej oraz 2 żołnierzy wróciła dziś, 15 lutego do kraju po ośmiu dniach misji w Turcji. Na terenie Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej i ratowników powitali minister Mariusz Kamiński oraz wiceminister Bartosz Grodecki. W spotkaniu wziął udział także komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak oraz zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. bryg. rez. Mirosław Wiklik.
– To, co zrobiliście, mówię to do naszych funkcjonariuszy, do naszych bohaterów, to rzecz niezwykła. Uratowaliście 12 istnień ludzkich, w tym trójkę małych dzieci. Tylko dzięki Wam ci ludzie żyją i będą żyli. Pokazaliście niezwykłe męstwo, odwagę poświęcenie, ofiarność i najwyższy profesjonalizm – gratulował strażakom minister Mariusz Kamiński.
Zwracając się do Komendanta Głównego PSP, minister podziękował strażakom za ich postawę.
– Panie komendancie, gratuluję, że ma pan tak wspaniałych funkcjonariuszy i chcę Wam powiedzieć, nasi drodzy bohaterowie, nasi funkcjonariusze, że cała Polska jest z Was dumna, a cała Turcja jest Wam wdzięczna – podkreślił szef MSWiA. Minister złożył również podziękowania ratownikom górniczym i medycznym, którzy towarzyszyli funkcjonariuszom PSP podczas misji.
Wielkie poświęcenie strażaków i ratowników
Grupę poszukiwawczo-ratowniczą witał dziś również komendant główny gen. brygadier Andrzej Bartkowiak, który ze wzruszeniem dziękował za ogrom pracy i zaangażowanie strażaków.- Strażacy ratownicy mówią często, że jak człowieka ratujesz, to tak jakbyś świat uratował. Myśmy 12 razy świat uratowali, więc wielkie, wielkie podziękowania za Wasz profesjonalizm, Wasz wielki wysiłek i za wasze podejście do tego, czym się zajmujecie. Wielkie dzięki – powiedział komendant. – Jestem wzruszony. Są takie momenty w życiu każdego oficera, że czasami brakuje słów i dzisiaj jest ten moment. Dziękuję Wam z całego serca. Zrobiliście kawał dobrej roboty. Jesteście dzisiaj wielkimi bohaterami. Tego Wam gratuluję i życzę wszystkiego, co najlepsze – dodał. Brygadier Grzegorz Borowiec, dowódca grupy poszukiwawczo-ratowniczej HUSAR odniósł się do niezwykle trudnej akcji poszukiwawczej.
– Wykonujemy tylko swoją pracę najlepiej, jak to potrafimy i każdy z nas starał się, jak najlepiej, jak mógł, aby ta praca przynosiła efekty – powiedział. – Efekty przyniosła takie, że uratowaliśmy 12 istnień ludzkich, o czym nie marzyliśmy nawet jeszcze przed powrotem. Naszym planem minimum było uratowanie przynajmniej jednej osoby. Udało się to zrealizować w 1200 procentach. – mówił. Szef grupy HUSAR wspomniał też o bardzo ważnej roli rodzin strażaków i ratowników, które wspierały ich w trudnych chwilach.
Na ratunek Turcji – misja polskich strażaków
W poniedziałek, 6 lutego br. nad ranem południowo-wschodnią Turcję i północną Syrię nawiedziło potężne trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8 w skali Richtera. Doszło także do wstrząsów wtórnych. W wyniku trzęsienia ziemi życie straciło kilkadziesiąt tysięcy osób.
W odpowiedzi na apel Turcji o międzynarodową pomoc, minister Mariusz Kamiński zaproponował wsparcie Polskiej Ciężkiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej HUSAR. W skład grupy weszło 76 strażaków m.in. z Łodzi, Krakowa, Warszawy i Gdańska wraz z 8 psami ratowniczymi. Następnie do strażaków dołączył także zespół ratowników górniczych i medycznych, a także żołnierze.
Działania grupy realizowane były w ciężkich zimowych warunkach w trybie zmianowym, 24 godziny na dobę. Polacy współpracowali na miejscu również z ratownikami m.in. z Czech, Litwy czy Bułgarii.
W trakcie 8 dni misji w Turcji strażakom udało się uratować 12 osób uwięzionych pod gruzami, w tym trójkę małych dzieci. Wsparciem w działaniach funkcjonariuszy były psy ratownicze.
Udział polskich strażaków w misjach zagranicznych
To już kolejna akcja ratownicza, w której biorą udział funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej.
W sierpniu 2022 roku we Francji 146 strażaków i 49 pojazdów uczestniczyło w dogaszaniu pożarów torfowisk, wycinaniu spalonych drzew i budowaniu systemów zaopatrzenia wodnego. Każdego dnia w działaniach uczestniczyło w sposób ciągły 120 ratowników i około 30 pojazdów.
Natomiast w lipcu ubiegłego roku polscy strażacy i policjanci pomagali w walce z pożarami w Czechach. Podczas pięciu dni akcji polska załoga wykonała łącznie 16 lotów, podczas których zrzucono na płonące lasy 1,467 mln litrów wody, co stanowi 1467 ton. Nasi strażacy i policjanci spędzili w powietrzu w sumie 39 godzin.
Polscy strażacy uczestniczyli też w misjach ratowniczych m.in. w Libanie (w 2020 roku) i w Grecji (w 2021 roku)
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy Prawo prasowe.(PAP)
kom/ bf/ jann/
Źródło wiadomości: pap-mediaroom.pl