Piąta przyczyna zgonów w 2040 roku? Odnotowuje się prawie 100 tysięcy zgonów rocznie z powodu przewlekłej choroby nerek

Obecnie w Polsce ponad 4,5 miliona osób cierpi na przewlekłą chorobę nerek, a ta liczba ciągle rośnie. Według prognoz, wzrost może wynieść nawet 160%, co spowoduje, że do 2040 roku choroba ta zajmie piąte miejsce wśród przyczyn zgonów. Obecnie rocznie umiera około 100 tys. pacjentów z problemami nefrologicznymi, co stanowi tyle samo co śmiertelne zgonu związane z nowotworami.

Program lekowy B.113 – skuteczne narzędzie w walce z PChN

Postępujące schorzenie nerek (PChN) często prowadzi do konieczności leczenia nerkozastępczego, co wiąże się z kosztownymi dializami. Jednym z sposobów spowolnienia postępu choroby jest leczenie ketoanaloagami aminokwasów w połączeniu z odpowiednią dietą niskobiałkową. Od 2021 roku pacjenci w IV i V stadium PChN mogą skorzystać z refundowanego programu leczenia ketoanalogami aminokwasów, prowadzonego przez wybrane ośrodki nefrologiczne na terenie kraju.

„Jak wykazują badania naukowe i liczne metaanalizy, pacjenci, którzy włączani są wcześniej, czyli już w trzecim stadium przewlekłej choroby nerek, pozostający na diecie niskobiałkowej, wspomaganej lekiem opartym o ketoanalogi aminokwasów, odnoszą również znaczące korzyści w prewencji postępu przewlekłej choroby nerek. Dlatego program powinien obejmować również pacjentów w stadium 3b przewlekłej choroby nerek. Wcześniejsze włączenie ketoanalogów może znacząco spowolnić postęp choroby i odsunąć konieczność dializ” – podkreśla dr hab. n. med. Iwona Smarz-Widelska, specjalista nefrolog, kierownik Oddziału Nefrologii i Nadciśnienia Tętniczego Wojewódzkiego Szpitalu Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie. 

Ultrarealistyczne zdjęcie placu budowy dużego gazociągu, ciężki sprzęt, robotnicy w pomarańczowych kamizelkach i kaskach, widoczne banery z logo GAZ-SYSTEM. W tle przedmieście w Polsce, w pobliżu rzeki, widoczna rozkopana ziemia i oznakowania strefy prac budowlanych.

Ograniczony zasięg programu

Eksperci alarmują, że program, mimo swojej skuteczności, nadal dotyczy zbyt wąskiej grupy pacjentów.

Aktualne kryteria kwalifikacji do programu są restrykcyjne, a proces selekcji jest skomplikowany. Dodatkową przeszkodą jest obowiązkowa, comiesięczna wizyta u specjalisty nefrologa.

„Pacjenci muszą spełnić szereg warunków, a część z nich jest wykluczana na podstawie limitów dotyczących wskaźnika BMI czy poziomu białkomoczu. Dodatkowo dietetyk nie jest w Polsce uznawany za zawód medyczny, co sprawia, że w wielu ośrodkach nefrologicznych po prostu go nie ma. Nefrolog, oprócz opieki nad pacjentami, musi korzystać ze skomplikowanego Systemu Monitorowania Programów Terapeutycznych (SMPT), który jest niezwykle zawiły i trudny w obsłudze. Jednak, SMPT warunkuje wydawanie leków i nie da się go w żaden sposób ominąć” – dodaje dr hab. n. med. Karolina Kędzierska-Kapuza, specjalista nefrolog, diabetolog, transplantolog, kierownik Centrum Diabetologii Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie.

Korzyści leczenia i odpowiedniej diety

Dieta niskobiałkowa wzbogacona o ketoanalogi aminokwasów może istotnie opóźnić postęp przewlekłej choroby nerek, poprawiając jakość życia pacjentów i zmniejszając konieczność dializ. Przykładem skuteczności takiego podejścia jest pacjentka, która rozpoczęła leczenie już w 2021 roku.

Ultrarealistyczna, fotograficzna scena przedstawiająca nowoczesny, wielopiętrowy budynek szpitalny w Warszawie podczas przebudowy najwyższego piętra, widoczne są kontenery magazynowe oraz wnętrze z nowoczesnym sprzętem laboratoryjnym i pracującymi naukowcami.

„Była to pani, która do dziś pozostaje w programie. Po kilku latach jej stan jest stabilny, jest wyrównana metabolicznie, a co najważniejsze – nie wymaga dializ” – podkreśla dr hab. n. med. Iwona Smarz-Widelska.

Opieka dializacyjna jest znacznie bardziej kosztowna dla systemu zdrowia niż terapia lekowa B.113. Dlatego zastosowanie diety niskobiałkowej i przyjmowanie ketoanalogów aminokwasów może przynieść znaczące oszczędności i korzyści dla pacjenta i systemu opieki zdrowotnej.

Wprowadzenie diety niskobiałkowej i ketoanalogów aminokwasów może przynieść ogromne korzyści zarówno dla pacjentów poddawanych dializom, jak i dla systemu opieki zdrowotnej, który ponosi znaczne koszty związane z tą formą terapii. Dlatego warto rozważyć to proste i bezpieczne rozwiązanie, aby zredukować obciążenie finansowe dla systemu zdrowia i poprawić jakość życia pacjentów.

Wyprawa w nieznane

Istnieją obawy co do przyszłego finansowania programu, pomimo jego poszerzenia w 2024 roku o pacjentów z cukrzycą. Wciąż istnieje ryzyko dalszych ograniczeń finansowych, co budzi wątpliwości co do jego przyszłego funkcjonowania.

W liście do minister Izabeli Leszczyny eksperci jednomyślnie alarmują o konieczności uproszczenia procedur, rozszerzenia grupy kwalifikujących się pacjentów oraz zwiększenia dostępności do dietetyków. Program ten realnie opóźnia konieczność dializ i poprawia jakość życia pacjentów, co ma istotne znaczenie. Koszty dializoterapii wynoszą średnio około 65 tysięcy rocznie na jednego pacjenta, jednak prewencja w postaci programu lekowego dostosowanego do realiów praktyki klinicznej może znacząco przesunąć te koszty w czasie lub całkowicie je zniwelować, co jest korzystne dla systemu opieki dializy pacjentów.

Ultra realistyczne zdjęcie nowoczesnego budynku szpitala w trakcie przebudowy, widoczni pracownicy budowlani, rusztowania po jednej stronie budynku, baner informujący o powstającej aptece szpitalnej i pracowni żywienia pozajelitowego. Słoneczna pogoda, zielone drzewa wokół, architektura szpitala w stylu warszawskim.

Pomimo apeli Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Moje Nerki oraz Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego do minister zdrowia Izabeli Leszczyny, losy programu nadal pozostają niepewne.


Pochodzenie wiadomości: pap-mediaroom.pl