Niejasne zasady promocji usług i produktów już od dawna regulowane są przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Pod uwagę brane jest dobro odbiorcy, który poprzez działania promocyjne nie może być wprowadzany w błąd. Aktualnie pod lupę wzięte zostały kroki podjęte przez właściciela znanych marek — Born2Be i Renee. Jakie zarzuty kierowane są pod adresem warszawskiego przedsiębiorstwa?
Popularne sklepy internetowe na celowniku UOKiK
Konsument to dobro nadrzędne dla wszystkich marek działających w sektorze sprzedaży usług i produktów. Bez niego marka właściwie nie istnieje. Regulacją zasad promocji zajmuje się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta i to on w ostatnim czasie skupił się na działaniach warszawskiego przedsiębiorstwa AZA Group, prowadzącego sprzedaż dla marek Born2Be i Renee.
Zarówno jeden, jak i drugi podmiot to sklepy internetowe znane klientom w całej Polsce. Portale oferują sprzedaż odzieży i obuwia oraz akcesoriów odzieżowych. Oferta jest bardzo kusząca, bo ceny są przystępne dla bardzo szerokiej grupy odbiorców. Nie ma więc wątpliwości, że asortymentem zainteresowani są konsumenci z całego kraju. Tym bardziej działania marek powinny być jasne i przejrzyste. Tymczasem promocje dostępne w sklepach internetowych wzbudziły wątpliwości prezesa UOKiK. Dokładny komunikat wystosowany przez urząd brzmiał przekaz niezgodny z przepisami dyrektywy Omnibus i mogący wprowadzać konsumentów w błąd.
UOKiK przypomniał zarządzającym markami, że od 1 stycznia 2023 r. obowiązują zmienione przepisy ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług dotyczące sposobu uwidaczniania ceny w przypadku informowania o jej obniżeniu. Przedsiębiorcy są zobligowani do podawania informacji na temat najniższej ceny danego towaru lub usługi, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem promocji. Brak stosowania tego rodzaju praktyki może wiązać się z konsekwencjami.
Jak swoje wątpliwości tłumaczy UOKiK?
Przedstawiciel AZA Group może dokładniej zapoznać się z komunikatem wystosowanym przez urząd, który tłumaczy: AzaGroup może wprowadzać konsumentów w błąd nie informując o prawdziwej cenie produktów. Reklamy obu sklepów w internecie kuszą atrakcyjnymi ofertami, jednak są one dostępne jedynie dla osób posiadających konto w ich klubie lojalnościowym. Konsument dowiaduje się o tym dopiero po kliknięciu w reklamę prowadzącą na stronę sklepu. Żeby kupić produkt w cenie wskazanej na banerze reklamowym, trzeba założyć konto w serwisie, przyłączyć się do klubu lojalnościowego i wpisać kod promocyjny. Gdyby te warunki były jasne już na etapie oglądania reklamy, konsument mógłby w ogóle nie zainteresować się ofertą.
Komunikat w tym przypadku jest jasny. Konsument już na etapie styczności z reklamą musi wiedzieć, czego dotyczy promocja i co może kupić w określonej cenie. Wydaje się, że przed przedsiębiorcami pojawiają się nowe wyzwania. Ukryta reklama przestaje być normą, bo takie praktyki będą szybko wyłapywane przez odpowiednie jednostki.
O aktualnych działaniach prowadzonych względem warszawskich przedsiębiorców dowiesz się więcej z portalu Głos Otwocka. To tutaj publikowane są najświeższe informacje związane z życiem miasta i regionu. Sprawdź, co dzieje się w mieście i poznaj wydarzenia organizowane blisko Ciebie.